I zbudowali.
Gdański Teatr Szekspirowski, czyli pierwszy po drugiej wojnie światowej wybudowany od podstaw budynek teatru dramatycznego.
(No bez żartów. Jasne, że pierwszy, ale w Polsce).
Ekipę Manifestu niezmiernie cieszy ten fakt, bo mogłoby w tym miejscu powstać coś okropnego, albo strach pomyśleć - nawet galeria handlowa.
.
Wbrew logice dziejów i władz samorządowych - powstał jednak teatr.
Taka historia.
Dalej jest jeszcze dziwniej, bo daremna próba nabycia biletów na jedno z przedstawień dowodzi, że instytucja cieszy się zaskakującą popularnością.
A gratisów przecież tam nie rozdają.
Tak więc pojechaliśmy, zobaczyliśmy i co tu kryć - się zachwyciliśmy, albowiem jest to kawał świetnego budownictwa.
Oczywiście, zachwytów naszych nie podzielają losowo przepytani mieszkańcy Gdańska, w końcu, sorry, taki mamy naród.
A zatem:
Zarzut nr. 1:
"To mauzoleum jakieś jest, po co takie mauzoleum? Ja na pewno tam chodzić nie będę!"
Nasza szybka riposta:
Nie mogę się oprzeć, aby nie zacytować w tym miejscu:
Źródło: Fototeka Filmoteki Narodowej |
Zarzut nr 2:
"To świątynia jakaś egipska jest jakaś, do tego brzydka. Nigdzie w Egipcie jej nie chcieli, to zbudowali u nas"
Nasza szybka riposta:
No co, w Warszawie też mają, i nie narzekają, o:
Źródło: pl.wikipedia.org |
Zarzut nr. 3:
"Czemu on taki czarny??? Czarny znaczy nudny, brzydki i smutny."
Nasza szybka riposta:
Coco Chanel
Źródło: www.vogue.com |
Zarzut nr 4:
"Czemu to nie gotyk??? Cały Gdańsk to gotyk (sic!), czerwona cegła, a to - szkoda gadać."
Nasza szybka riposta:
Eee...szkoda gadać.
Zarzut nr 5. "Nie pasuje tu. Nie pasuje do Dolnego Miasta!!! " (sic!)
Nasza szybka riposta:
Patrz wyżej.
Tak więc dzielnie odpieramy wszelkie zarzuty.
Gawiedź - Manifest - 0 do 5
Naszym zdaniem...
...jest całkiem nieźle. A nawet bardzo dobrze. Nie bójmy się mocnych słów - genialnie.
Brawa dla autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz